Hospicjum to też życie

Pod znanym już hasłem „Hospicjum to też   życie” przebiegał tegoroczny piknik dla pensjonariuszy Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Długoterminowej w Augustowie. Dnia 12.06.2018 r. uczniowie ACE ( kl. Ib, II aw, III gm, oraz uczniowie z Koła Teatralnego) wraz z opiekunami p. Marią Wielgat, p. Dorotą Sikorą, p. Jadwigą Motuk p. Urszulą Maksimowską i p. Jackiem Najfeldem mieli zaszczyt uczestniczyć w przedsięwzięciu, którego adresatami byli mieszkańcy augustowskiego hospicjum.

Zakład Opieki Długoterminowej zapewnia profesjonalne usługi pielęgniarskie i hospicyjne. Wiemy jednak, iż oprócz opieki medycznej podopieczni potrzebują wsparcia psychologicznego, duchowego, najprościej mówiąc – obecności i ciepła drugiego człowieka. Dla mieszkańców hospicjum bardzo istotną kategorią jest czas, który nieubłagalnie upływa. Organizatorzy pikniku zadbali o to, aby właśnie ten wyjątkowy, czerwcowy dzień wypełniony był radością, czułym gestem, wspólną zabawą i śpiewem. Udało się stworzyć ciepłą, wręcz domową atmosferę. Niejednemu z nas zakręciła się łezka w oku na widok uśmiechniętych staruszek klaszczących w rytm muzyki. Serdeczne podziękowania składamy p. Dorocie Sikorze, opiekunce Szkolnego Koła Teatralnego, która zadbała o artystyczną częśćniespodzianki skierowanej do pensjonariuszy. Uczniowie koła teatralnego przedstawili niezwykle barwną wersję bajki o Czerwonym Kapturku, rozbawiając widzów do łez. Dla takiej właśnie chwili warto poświęcić swój czas, talent i energię.

W Augustowskim Centrum Edukacyjnym staramy się rozpowszechnić ideę wolontariatu. Celem naszych działań jest niesienie bezinteresownej pomocy, gotowość do zaangażowania się w relację z drugim człowiekiem. W tak szybkim, stechnicyzowanym świecie bardzo często zapominamy o relacjach z innymi ludźmi. Członkowie naszego szkolnego wolontariatu pod opieką p. Marii Wielgat i p. Urszuli Maksimowskiej biorą czynny udział w różnych akcjach kierowanych do osób potrzebujących naszej lokalnej społeczności.

Hospicjum to też życie. To nie szpital, ani umieralnia. Mieszkają tu ludzie, którzy chcieliby jak najmniej odczuć zmianę, która zaistniała w ich życiu. Taka informacja widnieje na stronie internetowej augustowskiego hospicjum. Nie zapominajmy, że tuż obok nas może czekać ktoś potrzebujący.

„ Jeśli możesz wysuszyć ich łzy, nie marnuj czasu. Jeśli nie możesz ochronić ich przed cierpieniem – podaj im rękę ”.

Tekst: M. Wielgat